Siemka ;3
Pewna osoba na asku poprosiła mnie o przetłumaczenie wycieczki Cimorelli do Londynu , którą opisała Kath ;)
So...
,, Hej Ludzie !
Tak , trzy dni temu wróciłyśmy z Londynu i chciałam opisać wam moje doświadczenie , co tam widziałam , co tam było , co jadłam , czułam i co robiłam. To był nasz pierwszy wyjazd z kraju , a tym samym bardzo godne uwagi i ekscytujące doświadczenie.
Wyszliśmy z czwartek. Byłam trochę zaniepokojona , po 10,5 godzinach podróży samolotem , dramatyczna różnica czasu jest między USA , a Wielką Brytanią , starałyśmy się spać w samolocie , ale spanie w nich jest straszne. Ponadto ja siedziałam obok Dani , jeśli kiedykolwiek spotkałaś Dani , to wiesz że Ona jest jak króliczek Energizer , więc nie wiedziałam czy jest w ogóle sens spać.
Dani była bardzo zabawna podczas lotu. Jak tylko wystartował próbowała zasnąć , ale że jest szalenie energiczna , miała problemy z tym. Postanowiła umieścić swój koc na twarzy i całym ciele. Zaczełam się śmiać , bo wyglądała zabawnie w takim kokonie , a w odpowiedzi zerwała z siebie koc , spojrzała na mnie z udawaną poważną miną : Próbowałam tu spać. LOL.
Udało mi się trochę pospać. Po około 3 godinach drzemki obudziłam się , oszołomiona że jest ciemno i prawie wszyscy w samolocie śpią. Dani oczywiście nie śpi , tylko ogląda ,,Frozen".
Gdy doleciałyśmy do Londynu byłyśmy nieco zmęczone , ale bardzo zadowolone. Lisa była wkurzona , bo spała tylko 40 minut. Dotarliśmy do naszego hotelu , ledwo utrzymywałam otwarte oczy. O 7:45 p.m. czasu w Londynie , poszłam spać. Obudziłam sie w środu nocy i nie spałam przez 3 godziny. Także zdecydowałam się porozmawiać z wami na Twitterze.
Miałam pokój z Lauren i to była naprawdę zabawne , ponieważ z Lauren się dobrze dogaduje i mamy te rozmowy.
Obudziłam się w piękny słoneczny dzień. Oto obraz z naszego pokoju hotelowego :
Po całym dniu , miałam dobry sen. Później zebraliśmy się wszyscy razem aby zjeść posiłek Było już po południu. Szliśmy w dół na obiad/śniadanie. Wszyscy byliśmy trochę głośno. Lauren i Ja postanowiłyśmy zjeść tradycyjne angielskie śniadanie : jajka , tosty , 2 kawałki boczku , grzyby , fasola , ziemniaki i pomidor. Wspaniałe angielskie doświadczenie.!
Oto zdjęcie mojego śniadania :
Kiedy wróciliśmy do hotelu , ćwiczyłyśmy piosenki na DigiFest , który był na następny dzień.! Byłyśmy taaak podekscytowane. Mamy rozgrzane głosy i śpiewałyśmy utwory a capella , a nie które z Amy gitarą.
Tej nocy udałyśmy się do kościoła , pięknego , starego kościoła. Myślę , że nazywał się : Matki Bożej z Góry Karmel. Msza była oszołamiająca , kobiety śpiewały piękne hymny.
Niedziela była dniem DigiFest. Tak jak mówiłam wszystkie byłyśmy taaak podekscytowane. Samochód miał nas zabrać o 9:30 , musiałyśmy wstać wcześnie i się przygotować.
Oto zdjęcie mnie z rana , w drodze do kawiarnii Starbucks.
Kiedy dotarłyśmy było już pełno ludzi na zewnątrz.! Zrobiłyśmy próbę dźwięku , byłyśmy szczęśliwe ponieważ miałyśmy 3 nowe piosenki : ,,That Girl Should Be Me" , ,,All My Friend Say" i ,,Come Over". Dwie z nich miały choreografię.!
Po próbie poszłyśmy na dziedziniec by sfilmować nasze 2 nowe covery.! To była super zabawa , a nie którzy członkowie O2L przyjechali na deskorolce gdy kręciłyśmy, więc można zobaczyć scenę z nimi w naszym coverze.! ;D
Na obiad szłyśmy do....NANDOS !
Byłyśmy podekscytowane , ponieważ dużo słyszałyśmy o Nando's. Oto nasz pierwszy posiłek w Nandos.!!
Po obiedzie zrobiłyśmy kilka wywiadów , szybkich sesji zdjęciowych. Po południu miałyśmy mieć VIP meet and great. To było niesamowite spotkać część naszych europejskich Cim Fam.! Nie którzy z was przyjechali z innych krajów np : Hiszpania , Francja , Portugania , Belgia , Włoszech , Holandia , Niemczech , Szwecja a nawet z Brazylii.!
Niestety , nie wszyscy mogli przyjść na meet and great :( . To było smutne , czułyśmy się z tym źle. DigiFest przepraszali i powiedzieli że nie zrobią tego błędu w przyszłości.
Zawsze dużo miłości Katherine"
To niestety nie jest całość ale było tego stanowczo za dużo , więc trochę pominełam :/
Pa ;3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz